O NAS

NASZA HISTORIA 

KAWOSZ&HERBACIARA

Kiedy się poznali to Grzegorz pił kawę litrami a Antonina nie miała nawet rozpuszczalnej w domu. Piła za to dużo herbaty. Pojechali razem na wakacje na Sri Lankę, gdzie jeździli skuterem po plantacjach herbaty i odkryli, że ten sam krzak może dawać różne napary, że herbata nie musi być czarna jak ropa i gorzka. Zakochali się w tym i nie rozumieli czemu obok kawy speciality nikt nie opowiada tak o jakościowych herbatach. Tak powoli zaczął kiełkować pomysł na LEAF LITURGY.

HERBACIARA

ANTONINA​

Od zawsze kochałam herbaty. W domu, po obiedzie, zawsze padało pytanie „Kto pije herbatę?”. Nigdy nie wkręciłam się w picie kawy. Moim porannym napojem bez którego nie wyobrażam sobie zacząć dnia, to kubek dobrego Assamu. Nigdy nie lubiłam za to wycieczek do herbaciarni. Dużo słoni, porcelany w kwiatki i imbryków. A do tego ten niekończący się wybór. Stresowało mnie pytanie sprzedawców „Ale jaka Genmaicha?”. Nie wiedziałam jaka. Chciałam po prostu dobrą. Dziś już wiem i dzielę się tym z Wami w LEAF LITURGY.

KAWOSZ

GRZEGORZ

Kiedyś kawosz z V60, moccamastereem i kolbą w domu. To on wprowadził Antoninę w świat kaw speciality budząc w niej demona zazdrości. Choć zawsze lubił herbatę, jej pełny wymiar odkrył dopiero, gdy zrodził się plan wprowadzenia herbaty do kultury i świata jakościowej kawy. Ma też spore doświadczenie w budowaniu marek, był nawet parę razy nagradzany m. in. Złotymi i Srebrnym Mieczem KTR czy Golden Arrow za design i cyfrową komunikację. W Leaf Liturgy łączy prywatne i zawodowe pasje.